Menu Zamknij

Radiowe Centrum Nadawczo Odbiorcze “W”

RCN? RCNO? WŁDLO? GWŁ? SD? ZSD? Obiekt ten w różnych – nielicznych źródłach i opisach jest różnie nazywany. Najbardziej prawdopodobna nazwa to Radiowe Centrum Nadawczo Odbiorcze choć według jedynego „dokumentu” jaki zachował się wewnątrz schronu to CRN czyli Centrum Radiowo Nadawcze. Na pewno jednak nie był to Schron Dowodzenia ani Zapasowy SD. Nie mam pojęcia skąd wzięła się taka nazwa tu i ówdzie. Może SD jest po prostu bardziej medialne? A może po prostu wynika to z niewiedzy.

Nie wchodźmy jednak w takie szczegóły. Ważniejsze jest to czym był ten schron.
Otóż z obserwacji rozmieszczenia pomieszczeń i pozostałości urządzeń można domniemywać iż miał on pełnić funkcję zabezpieczenia infrastruktury urządzeń nadawczo-odbiorczych (lub tylko nadawczych). Pole antenowe znajdowało się w pobliżu obiektu.

Wracając jednak do wnętrza. Znajdziemy tam pomieszczenie z masywnymi drzwiami, które służyło za magazyn broni, agregatownię, akumulatornię, hydrofornie z dwiema studniami i zbiornikiem na wodę, pomieszczenie filtrowentylacyjne i być może klimatyzacyjne, 3 pomieszczenia związane z zasilaniem obiektu (w tym 2 niezależne źródła zasilania), pomieszczenie socjalne (kuchnia), oraz WC. Największe i zarazem kluczowe jest pomieszczenie wyłożone cegłą, w którym znajdowały się niegdyś urządzenia nadawczo-odbiorcze (lub tylko nadawcze). Cegła mogła służyć jako wygłuszenie choć bardziej prawdopodobne iż była to jakaś forma izolacji termicznej. Do wnętrza schronu prowadzą dwa wejścia. Jedno – główne, w którym znajdziemy ścieżkę dekontaminacyjną oraz drugie bez takowej. Całość schronu wykonana w technologii monolitycznej z kilku osobnych elementów. Połączone ze sobą wzmocnieniami gumowymi co zwiększało szczelność konstrukcji.

Załoga schronu nie miała miejsc do spania czy innych wygód. Nie było przewidziane aby obiekt ten miał zapewnić schronienie na dłuższy czas. Schron miał pełnić jedynie funkcje zabezpieczającą urządzenia nadawczo-odbiorcze (lub tylko nadawcze).

Ogólnie schron jest dość mocno wyczyszczony z wszelkiego wyposażenia i nie jest jakoś wybitnie interesujący. Ciekawe za to jest samo wejście do obiektu, ale to jak wygląda zobaczycie w filmie. Zdjęcia oczywiście również poniżej.

« z 2 »
Redaktor
Author: Redaktor

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *